Trzy tysiące uczniów na jesiennych KINDER Joy of moving Alternatywnych lekcjach WF. „Alternatywa dla smartfonów jest możliwa”
Sześć kolejnych miast i dziesięć niezwykłych lekcji WF. Monika Pyrek przeprowadziła jesienną odsłonę akcji, w trakcie której dzieci miały zapewnione wyjątkowe lekcje wychowania fizycznego z wykorzystaniem najnowszych technologii. Ostatnie z serii spotkań było sentymentalne – to w Rudzie Śląskiej osiem lat temu odbyła się pierwsza odsłona alternatywnych lekcji WF! – Pokazujemy dzieciom, że korzystanie z nowych technologii nie musi kończyć się siedzeniem ze smartfonem w ręku – mówi była znakomita polska lekkoatletka.
Jesienna edycja KINDER Joy of moving Alternatywnych lekcji WF rozpoczęła się w Gryfinie (Zachodniopomorskie), gdzie zajęcia odbywały się w Szkole Podstawowej nr 3. Później Monika Pyrek zaprosiła do zabawy uczniów z Nowogardu (Zachodniopomorskie). W kolejnym tygodniu ekipa fundacji przeniosła się do województwa lubuskiego, gdzie zajęcia odbywały się w Drezdenku i w Przyborowie. W listopadzie zajęcia przeprowadzono w Niepołomicach (Małopolskie) oraz na zaproszenie Zuzanny Radeckiej w Rudzie Śląskiej. Właśnie w tej hali osiem lat temu odbył się pierwszy event w ramach projektu Moniki Pyrek!
– Dzisiaj nauczyłem się, że najważniejsza jest współpraca i wsparcie w drużynie, wszystkie stacje mi się podobały i chciałbym taki WF zdecydowanie częściej – podsumował Filip, jeden z uczniów z Rudy Śląskiej.
Wcześniej ekipa Fundacji odwiedziła Niepołomice, gdzie została zaproszona przez Łukasza Wdańca – trenera siatkówki. W lekcjach uczestniczyli nie tylko uczniowie z „jedynki” ale również z „dwójki”. – Dla mnie to była super przygoda i szansa na poznanie nowych sportów. Cieszę się, że nie ma tu rywalizacji, a liczy się przede wszystkim dobra zabawa – podsumowała Marcelina z siódmej klasy. Gościem i gwiazdą w trakcie eventu była lekkoatletka Wioletta Frankiewicz. – Ten projekt to rewelacyjna sprawa, polecam wszystkim nauczycielom, trenerom, by zarazić dzieci pasją do sportu i pokazać im inne formy ruchu. Uśmiechy nie schodzą z twarzy dzieciaków i to cieszy najbardziej – mówi Wioletta Frankiewicz.
Uczniowie w trakcie lekcji organizowanych przez Fundację Moniki Pyrek korzystają z nowoczesnych urządzeń, które nie tylko sprawiają, że przez dwie godziny są niemal cały czas w ruchu, ale także dają im dużo zabawy. Do wyboru mają szereg przeróżnych aktywności, m.in. symulatory jazdy na rowerze czy nartach, mobilne ścianki wspinaczkowe, refleksomierze i ergometry wioślarskie.
– Nasz program kierujemy do uczniów szkół podstawowych z klas od czwartej do ósmej. Już od ośmiu lat zapraszamy do udziału dzieci z całej Polski i pokazujemy, że poprzez wykorzystanie nowych technologii możemy zachęcić młodych ludzi do aktywności. Jadą na rowerze i patrzą na ekran czując się jak uczestnicy wielkiego wyścigu, a za chwilę zjeżdżają po słynnych trasach narciarskich. Zależy mi, by pokazać, że w sporcie jest tak wiele dyscyplin, że każdy może znaleźć coś dla siebie, a sport jest przeciwieństwem nudy i świetną alternatywą dla smartfonu – dodaje Monika Pyrek.